“Potem wrogi okręt zaczął powolutku osuwać się w głębiny, nie oddawszy ani jednego strzału. - J-j-jak to możliwe? - wyjąkał wstrząśnięty Dupochlast. - Prościzna. - Roland wzruszył ramionami, ze wszystkich sił maskując ulgę. - Rozpieprzyłem go wzrokiem.”
Cóż lepszego dla pirata niż wakacje w piekle. Po wojnie aniołów z demonami, kapitan Roland zwany Wywijasem myślał, że w końcu sobie odpocznie. Tymczasem, za sprawą podpisanego z diabłami cyrografu, zo...