Ponura noc powoli zamieniła się w ponury ranek. Deszcz, już wcześniej niepewny, czy chce być mżawką czy czymś więcej, ciągle nie mógł się zdecydować. Siąpił jednak nieustannie, a chociaż krople były ledwo widoczne, czas robił swoje.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Zła krew
Zła krew
Maciej Rożen
8.1/10
Seria: Znak Crime

To miasteczko jest jak przedsionek piekła, Trucizna sączy się do żył każdego, kto tu mieszka Topice, 31 stycznia 1998 roku. Rozdziobana twarz młodej dziewczyny przypomina maskę. Ofiara to córka...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl