“Pokochaj mnie różną - brzydką, krzykliwą i skłonną do płaczu, jaka jestem, kiedy wędruję po ciemnych zakamarkach pamięci, gdzie piętrzą się przykryte zakurzoną czarną płachtą skrzynki złych myśli i złych uczynków, rozpadające się ostrymi kantami...”
Anna… Pojawiła się tak nagle, przypadkiem. Przypadkiem?! W Moskwie przypadek powinien otrzymać zupełnie inną definicję. Słuchałem Okudżawy i w tle ciągle słyszałem jej mocny, harmonijny głos. Odtwarza...