“Podszedłem do baby ze zniczami i nie wiedziałem, co powiedzieć. To mi się zdarza naprawdę rzadko i głównie wtedy, kiedy w pobliżu jest Pola. Baba w niczym jej nie przypominała. Miała posturę pniaka drzewa i to dawno ściętego.”
Każde małe miasteczko skrywa swoje mroczne tajemnice. Przed złożeniem ciała do grobu ktoś je związał w kostkach. Grubym sznurem. Tam, gdzie kiedyś biło serce, teraz tkwiły kawałki po drewnianym kołku....