“Podróż wydała mi się niezwykle krótka. Tyle było do wypatrzenie - latające ryby, mewy - i nieustannie odciągałem Teodora od towarzystwa dorosłych, prosząc o światłą poradę co do wodorostów lub podobnych ciekawych rzeczy, które przepływały obok łodzi.”
Co wspólnego ze sobą mają skradziona chłodziarka, rewolwer wyłożony masą perłową i sztuczki magiczne? Dlaczego w sklepie z ptakami nie sprzedaje się ptaków? Czy nos może być najbardziej czarującą czę...