“Podobno nieszczęścia chodzą parami. W moim przypadku to stwierdzenie okazało się kompletnie chybione, ponieważ wszystko zwaliło się naraz i to za sprawą jednego człowieka.”
Czasem wystarczy przelotne spojrzenie, jedno przypadkowe spotkanie, by starannie pielęgnowana latami iluzja runęła niczym domek z kart. Życie osiemnastoletniej Evangeline mogło uchodzić za idealne: ...