Podejście Bezdennie Głupiego Johnsona do muzyki było takie, jak do każdego innego pola działalności, które pieścił jego geniusz (...). Ma być głośna, mawiał. Ma być przytłaczająca. Ma być wszechobejmująca. Z tego powodu wielkie organy Niewidocznego Uniwersytetu były jedynymi na świecie, na których dało się zagrać pełną symfonię skomponowaną na burzę z piorunami i skrzeki rozdeptywanych ropuch.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Wiedźmikołaj
10 wydań
Wiedźmikołaj
Terry Pratchett
8.3/10
Cykl: Świat Dysku, tom 20
Seria: Terry Pratchett

Zapadła noc przed Nocą Strzeżenia Wiedźm. I jest zbyt spokojnie. Jest też śnieg, latają rudziki i gile, stoją ubrane drzewka, ale daje się wyraźnie zauważyć brak grubego osobnika, który przynosi zaba...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl