“Podbijam swoje oko Mignięciem prawdy Przedsięwzięcie lamentu Wylewa moją krew i łamie kości...”
Wiersze bez ujednoliconej tożsamości, które ciągle ulegają spękaniu. Wielorako konstruowane skupiają się wokół różnych, często krzyżujących się i antagonistycznych dyskursów, praktyk i stanowisk.