“Patrzyłem w najpiękniejsze oczy na świecie i nie wiedziałem, co z tym zrobić. Tak bardzo chciałem chwycić ją za rękę, wyprowadzić z klubu i postawić wszystko na jedną kartę.”
Max Baliński nie miał bajkowego dzieciństwa. Rodzinne bogactwo nie potrafiło ukoić smutku, który nosił w sobie. Tragiczne wydarzenie sprawiło, że wyrósł na oziębłego, pełnego rezerwy, wymagającego i ...