Patrzy na niego wymownie. Używa wobec męża jak broni tej jednej małej rzeczy, której musi użyć: zarzutów, z pewnością bzdurnych, nawet jego szefowie przyznają, że są bzdurne, ale mimo to Martin czuje się źle z ich powodu.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Lot
Lot
Lynn Steger Strong
7/10

Jest 22 grudnia. Rodzeństwo Henry, Kate i Martin z rodzinami przyjeżdżają na Boże Narodzenie do domu Henry'ego usytuowanego w zasypanej śniegiem północnej części stanu Nowy Jork. To pierwsze święta, ...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl