“– Opiekuję się bliźniaczkami. – Wskazałam kciukiem na dom z boku. – U Hani jest policja. Uwierz, że gdyby przyleciało tu UFO i chciało mnie porwać, zgodziłabym się od razu. Te dziewczynki są… – Intensywne? – Zaśmiał się i całe napięcie zniknęło z jego twarzy.”