“Oni nie uciekają przed policją osiem godzin dziennie. I to jest ich największa przewaga nad nami. Mają swoją silną motywację, czyli pieniądze albo jakieś patologiczne skłonności. Coś, co napędza ich dwadzieścia cztery godziny na dobę. A policja? Większość przychodzi jak do biura, poprzekładać papierki, odrobić pańszczyznę i do domu. A tak się nie da! To nie działa! Od nas zależy ludzkie życie!”
Powieść kryminalna debiutanta Mariusza Kaniosa to doskonała opcja dla lubiących zwroty akcji oraz motyw ścigania mordercy. Książkę czyta się jednym tchem i nie można się oderwać, ponieważ wciąga już ...