“Okazało się, że życie to nie matematyka, a połówki są trzy i teraz siedział na zadupiu praktycznie na własne życzenie, zastanawiając się nieustannie, co dalej ze sobą zrobić.”
Nie będzie przebaczone temu, kto nie okaże skruchy. Nie ma skruchy w tym, w którym nie ma człowieka. Wiosna dwa tysiące osiemnastego roku. Aspirant Dominik Przeworski, „kryminalny” ze szczecińskiej ...