O tym, jak bardzo fałszywe było poczucie bezpieczeństwa podtrzymywane przez pieczątki Rady Żydowskiej, przeróżne niemieckie listy i inne rodzaje zapewnień, przekonywali się wszyscy dopiero wówczas, gdy pociąg przekraczał granice Holandii. Z powodu wyparcia rzeczywistości i fałszywego poczucia bezpieczeństwa większość Żydów nigdy nawet nie podjęła próby ratunku poprzez ucieczkę lub opór, w przeciwieństwie do Żydów w warszawskim getcie, realistów, którzy mieli za sobą wielowiekowy trening w odpieraniu antysemityzmu.
Został dodany przez: @Malpa@Malpa
Pochodzi z książki:
Stacja końcowa Auschwitz. Moja historia z obozu
Stacja końcowa Auschwitz. Moja historia z obozu
Eddy de Wind
7/10

Jest rok 1942, żydowski doktor Eddy de Wind pracuje jako wolontariusz w Westerbork, obozie przejściowym we wschodniej części Holandii. Tutaj spotyka młodą żydowską pielęgniarkę – Friedel. Zakochują ...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl