“...nosiliśmy maski tak szczelne i wiarygodne, że już nie do oddzielenia od twarzy, nie do odłożenia na półkę.”
Bohater powieści Fryca rodzi się z ojca alkoholika i zdaje się sądzić, że każdy ma swój los, więc musi go wypełnić, punkt po punkcie – od narodzin aż po sam koniec. I że nie ma miejsca na wolną wolę ...