“Niech wam będzie na szczęście, ludzie kamienni, co nie miłujecie pieśni, śmiejecie się z poezji, wyszydzacie uczucie i wierzycie w rozum tylko, nikt z tych, co cierpią sercem, na waszą prozę się nie pomienia. A jeśli świat ma się przerobić wedle waszej formy i programu, błogo nam będzie umierać, abyśmy go nie widzieli.”
Jest rok 1861, w Pałacu Zamoyskich na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie zamieszkuje piękna i tajemnicza kobieta. Nikogo nie przyjmuje, z nikim nie rozmawia, nigdzie nie bywa, nikt nic o niej nie wi...