“- Nie, tamto to flaszka niewypitka, a to, o czym mówię, to flaszka niewypijka. Rozumiesz? Semen poskrobał się po głowie. Wprawdzie od dziesięcioleci mieszkał w tym kraju, najpierw jako zaborca, potem jako uchodźca, ale niuanse polszczyzny czasem przekraczały jego zdolności lingwistyczne. - Nie bardzo - przyznał się. - Niewypitka to coś, czego nie da się pić. A niewypijka to coś, czego nie da się pić.”
gzystencja Jakuba Wędrowycza toczy się spokojnym codziennym trybem. Jakub w towarzystwie wiernego druha Semena cieszy się życiem tj. głównie pędzi i konsumuje samogon. Niestety liczne złe moce nieusta...