“Nie po raz pierwszy, odkąd kilka miesięcy wcześniej opuścił rodzinne strony, Jankiel pomyślał, jak prości i naiwni byli ci ludzie. Biedacy. (Oczywiście jeszcze całkiem niedawno sam zachowywałby się dokładnie tak samo jak oni).”
Napisana z przenikliwym humorem, debiutancka powieść o małej żydowskiej wiosce zagubionej w leśnej głuszy i tak odosobnionej, że nikt o niej nie słyszał… aż do teraz. Przez dziesięciolecia maleńki...