“Najbardziej plastyczne porównanie wyszło spod pióra Lecha Wojdy, który w grypsie instruował żonę: „Nie lituje się nad szwagrem Karasiem, jak rzeźnik nie lituje się nad świnią, gdy ją przerabia na kiełbasy”.”
W Wigilię Bożego Narodzenia 1976 roku pod kołami dwóch autobusów zginęła kobieta w ciąży, jej mąż i trzynastoletni brat. Morderstwa dokonali członkowie jednej rodziny przy milczącym udziale kilkudzie...