“Na wiosnę zaczynał się wysyp żab. Przeskakiwały przez asfalt jedna po drugiej, w sobie tylko wiadomym kierunku. Leżały potem zmumifikowane na asfalcie obok wysuszonych końskich gówien.”
Najlepsze historie z życia zawsze opowiada się po trochu, po kawałku. Ktoś coś zapamiętał i z tej pamięci rodzą się najpiękniejsze opowieści. Zupełnie tak, jakby siąść z przyjacielem i zacząć rozmowę...