“.....Na chuj wam niepodległość? - Też się czasami zastanawiam - odpowiedziałem. - Na chuj właściwie ?”
Ukraina, Rosja, Azja. Narrator napotyka ludzi, duchy i policjantów. Ale przede wszystkim opowiada o swojej miłości do samochodów. Snuje sowizdrzalską elegię na odejście silnika spalinowego.