“-Możesz mnie pocałować w dupę! - warknęła. - W poprzek, z musztardą i muzyką dętą”
W dniu swoich sześćdziesiątych urodzin moja ciotka Poldi wyprowadziła się na Sycylię, żeby w wytworny sposób zapić się na śmierć, spoglądając na morze. Tego w każdym razie wszyscy się obawialiśmy, ale...