“Mówię, że w naszej kulturze nie ma miejsca dla muezinów, dla meczetów, dla rzekomych abstynentów, dla upokarzających czadorów, dla poniżających burek. A gdyby było takie miejsce, i tak bym go im odmówiła. Bo danie go im, oznaczałoby wyrzeczenie się naszej tożsamości, wykreślenie naszych osiągnięć. Byłoby pluciem na wolność, którą zdobyliśmy, cywilizację, którą zbudowaliśmy, dobrobyt, który udało nam się osiągnąć. Byłoby to sprzedawanie mojej ojczyzny. ”
Książką "Wściekłość i duma" Oriana Fallaci przerywa dziesięcioletnie milczenie. Milczenie, które zachowywała aż do 11 września, dnia apokalipsy na Manhattanie, niedaleko jej domu. Trzeba przyznać, że...