“Moja mama powtarzała, że miłość jest jak taniec. Najpierw partnerzy depczą sobie po palcach, próbują ustalić, które prowadzi, szukają wspólnego języka i uczą się sygnałów. Dopiero po tym pełnym trudów początku następują radość i zrozumienie. Można wirować w walcu lub stykać się ciałami podczas tanga.”
Tam, gdzie kłamstwo spotyka pożądanie, rodzi się niebezpieczna gra. Eliza, mistrzyni podwójnego życia, nie zauważyła momentu, w którym wymknęła jej się z rąk kontrola. Każda decyzja oznacza wyścig z...