“- Masz cholerną rację. Morderca musiał zostawić jakieś ślady. - Antkowiak stuknął Docenta długim, szczupłym paluchem w pierś. - Nie ma zbrodni doskonałej. Istnieją jedynie niewykryte sprawy, ponieważ ktoś czegoś nie dostrzegł, inny coś zlekceważył, a kolejny zwyczajnie czegoś nie dopilnował albo zepsuł.”
Dwa ciała na sudeckim szlaku. Ofiary to Miss Polski i syn generała… Ta podwójna zbrodnia wydarzyła się naprawdę! Schyłek lat dziewięćdziesiątych, Park Narodowy Gór Stołowych. Na szlaku zostają znalez...