“Marnotrawstwo to największa zaleta zaawansowanego kapitalizmu. Gdyby nikt niczego nie marnował, zrobiła by się wielka panika i w gospodarce światowej zapanował by zamęt. Marnotrawstwo jest paliwem, które wywołuje paradoksy, paradoksy ożywiają gospodarkę, A ożywienie wywołuje większe marnotrawstwo.”
Trzydziestoczteroletni bohater to wolny strzelec, dziennikarz piszący na zlecenie. Nie potrafi sobie ułożyć życia: rozwiódł się z żoną, czuje się samotny i opuszczony. Nękają go sny o hotelu Dolphin, ...