“Jak weźmiesz pod lupę jej życiorys, to jest tam więcej dziur niż w szwajcarskim serze. I śmierdzi gorzej niż francuskie.”
To miał być najszczęśliwszy dzień w życiu Róży Krull! Gotowa już była suknia z welonem, w urzędzie stanu cywilnego na pisarkę czekała rodzina i przyjaciele, a w eleganckiej restauracji kucharze i kel...