“– Jak się czujesz? – zapytałem. – Złamałeś mi nos, chyba nogę i na pewno rękę – odpowiedział po chwili. – A ty? – Znacznie lepiej – rzuciłem. – Żebra mam raczej całe. – Nie powinienem być dla ciebie miły. Nie powinienem ci odpuszczać. Powinienem ci po prostu zapierdolić. – Powinieneś – zgodziłem się. – Nie warto być miłym. – Nie warto. – Zadzwonić ci po karetkę? – zapytałem. – No chyba. – Zadzwonię.”
Powieść sensacyjna mistrza kryminału Prosty zniknął. Zostało po nim zdemolowane mieszkanie, ale on sam zapadł się pod ziemię. Nie bez powodu – szukają go gangsterzy oraz dawny przyjaciel, który przy...