“Jak przychodził do Wojtka, naciskał po prostu klamkę i wchodził do mieszkania, zastając domowników podczas różnych czynności i w różnych sytuacjach. Patologia? Nie. Marymont.”
Brutalny świat, który znają nieliczni Artur od małolata mieszka na Marymoncie. W murach podstawówki nr 53, na osiedlowych ławkach, a także od lokalnej społeczności chuliganów otrzymuje prawdziwą szk...