“Gdy mu Twardowski dokucza,
Od drzwi, od okien odpycha,
Czmychnąwszy dziurką od klucza,
Dotąd, jak czmycha, tak czmycha.”
“Gdy mu Twardowski dokucza,
Od drzwi, od okien odpycha,
Czmychnąwszy dziurką od klucza,
Dotąd, jak czmycha, tak czmycha.”
W balladzie Mickiewicz opisuje dość żartobliwie, jak mistrz Twardowski zostaje złapany przez diabła. Twardowski zaprzedał mu duszę, ale próbuje jakoś wymigać się ze sideł szatana. Wszystko dzieje się ...