“Gdy ma się szesnaście lat, szczęście przychodzi tak łatwo. Łapie się je garściami i wdycha z przesiąkniętego nim powietrza. ”
Adam nie zaznał w życiu szczęścia. Po trudnym dzieciństwie i tragicznej śmierci matki trafił do domu tymczasowego, żeby doczekać osiemnastych urodzin. Później miał być zdany sam na siebie, sam stawiać...