“Dzieci nie mają wyraźnego obrazu tego, kim są, nie mają myśli, które mogłyby zaprzeczyć zachowaniu, jakie wobec nich się okazuje. Gdy powiedziałem coś do mojej 3-letniej córki, co wiązało się z jej bajką i co nie było zgodne z prawdą, to w odpowiedzi słyszałem „tato, nie!”. Gdybym jednak podniósł głos na nią lub wyraził silne niezadowolenie z jej zachowania, to przyjęłaby to z powagą albo rozpłakałaby się. W każdym wypadku przyjęłaby moje zachowanie za słuszne i z nim się zgodziła.”