“Drzwi pracowni biologicznej otworzyły się po naciśnięciu klamki. Torebka Magdy leżała na widoku, na środku biurka. Jej wiara w ludzkość, ze szczególnym uwzględnieniem licealnej młodzieży, była wzruszająca.”
Każde małe miasteczko skrywa swoje mroczne tajemnice. Przed złożeniem ciała do grobu ktoś je związał w kostkach. Grubym sznurem. Tam, gdzie kiedyś biło serce, teraz tkwiły kawałki po drewnianym kołku....