Dopiero przyjrzawszy się bliżej, spostrzegł, jak bardzo religii brakuje fantazji i piękna, jak wiele jest w niej zatęchłego, prozaicznego banału, ile ma w sobie nadętej solenności, jak groteskowe są roszczenia do niezbitej prawdy, które nużąco i przemożnie rządzą umysłami większości jej wyznawców. Dopiero wówczas dostrzegł w pełni, że religia nieporadnie usiłuje podtrzymać przy życiu jako dosłowne fakty rozjątrzone lęki i domysły pierwotnej rasy mierzącej się z nieznanym. Przykrzyło mu się patrzeć, z jakim namaszczeniem ludzie usiłują przekuć w ziemską rzeczywistość dawne mity co rusz demaskowane przez naukę, którą tak się pysznią.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Przyszła na Sarnath zagłada. Opowieści niesamowite i fantastyczne
2 wydania
Przyszła na Sarnath zagłada. Opowieści niesamowite i fantastyczne
Howard Phillips Lovecraft
9.2/10

Przyszła na Sarnath zagłada. Opowieści niesamowite i fantastyczne to drugi po Zgrozie w Dunwich i innych przerażających opowieściach wybór najlepszych utworów H.P. Lovecrafta. Tym razem klasycznym opo...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl