“- Dobro nie może istnieć bez zła - kwituje Audrey. - Są jak dwie nici DNA. Misternie i nieodwołalnie splecione ze sobą. Czasami wygrywa dobro, czasami zło. Nie walczymy o permanentny triumf dobra, lecz o równowagę. I tak już jest.”
Gdybyś mogła zjeść kolację w towarzystwie pięciu dowolnych osób, kogo byś zaprosiła i dlaczego? Swoje trzydzieste urodziny Sabrina planowała świętować standardowo i bez fajerwerków. Każdego roku r...