“Do tej pory była jak morze pokryte taflą lodu. Uczucia i emocje kotłowały się niczym woda pod grubą warstwą zmarzliny, komuś z zewnątrz trudno się było jednak do nich dostać. (...) Czuła, że skorupa, którą pokryła swoje emocje, powoli pęka. Już kolejnego dnia ujrzy te pęknięcia na powierzchni morza, kiedy to południowe słońce skruszy lód, a wiatr poruszał będzie wodę widoczną pod jego pozostałościami.”
Droga do samej siebie zawsze prowadzi przez innych. Mimo młodego wieku Alicja ma za sobą wiele traumatycznych przeżyć. Jest jednak coś gorszego od kompleksów dotyczących wyglądu i poczucia, że w przy...