“– Dobrze, a teraz przejdziemy do mniej przyjemnych spraw. Czy ktoś mi wyjaśni, jak to się dzieje, że w ostatnich trzech miesiącach totalnie olaliście sobie pewne przedmioty? O ile w poprzednim semestrze było po japońsku, czyli „jako tako”, to teraz jest też po japońsku, tyle że „masakra”. Sprawdziłam wasze oceny i niestety dla wielu z was nie widzę szans na zdanie do kolejnej klasy.”