Dla gości byłem ra­czej jak mebel, a nie czło­wiek ob­da­rzo­ny usza­mi i ocza­mi. Zdzi­wił­byś się, jak otwar­cie oka­zy­wa­li emo­cje w mojej obec­no­ści. Cza­sa­mi czu­łem się jak jeden z tych olej­nych ob­ra­zów, które wodzą za tobą wzro­kiem, do­kąd­kol­wiek idziesz.
Został dodany przez: @Malwi@Malwi
Pochodzi z książki:
Konsjerż
Konsjerż
Abby Corson
8.3/10

Hotel Cavengreen. Tu każdy gość jest wyjątkowy – nawet morderca. Zabawna i inteligentna powieść z gatunku cosy crime. W Hotelu Cavengreen goście są rozpieszczani, otoczeni wszelką możliwą opiek...

Komentarze

© 2007 - 2025 nakanapie.pl