“Demon na chwilę został aniołem, lecz wkrótce wrócił do prawdziwej, czarciej postaci. Szalał i bił, potem przepraszał. Z piekła do nieba, z bólu w rozkosz. ”
Wymyślił ją, chociaż była zupełnie realna: miała imię, nazwisko i brązowe włosy spięte w kucyk. Monika – córka stolarza z małego miasteczka, nieśmiała wielbicielka romansów. Wysoka i tęga, skrywaj...