“Czyli mordercą może być polonista – stwierdziła i w tym momencie wydało jej się to nawet realne. Czy polonista miał prawo mordować pisarzy z powodu kiepskich książek? Wcale by się nie zdziwiła, ale dlaczego? Co by go do tego skłoniło? Gdyby każdy polonista mordował marnych pisarzy, zwłoki leżałyby pokotem na ulicach. Więc?”
W bibliotece w małym miasteczku dochodzi do incydentu. Pewien mężczyzna, wściekły na żonę za to, że zamiast podać mu obiad, czyta romanse, próbuje udusić twórcę powieści zagrażających małżeńskiemu s...