“Czy musiała wzlecieć ponad tysiąc metrów nad ziemię, żeby zrozumieć prostotę życia? Zaakceptować zdarzenia i fakty, które się po prostu dzieją? Wznieść się ponad lęk i strach o to, co będzie jutro? O to, co było? Zaakceptować życie i jego barwy?”
Powieść o potędze miłości, która daje siłę, by żyć! Dziewiętnastoletnia Marta cierpi na zaburzenia depresyjne. Nie widząc sensu życia, chce popełnić samobójstwo. Po nieudanej próbie trafia do szpital...