“Była skałą z miękkim wnętrzem. Trwała. Dla mnie. Urodzona przywódczyni. Potrzebowałem tyle przeklętych tygodni, aby to dostrzec. Tyle ich zmarnowałem...”
Adriana ’Ndràngheta rządziła się swoimi prawami, do których nadal nie mogłam przywyknąć. Nie byłam też gotowa na walkę, jaką zgotował mi los. Tym razem musiałam ochraniać coś więcej niż swoje serce....