“Był zmęczony. Właściwie "zmęczony" to za małe słowo, on czuł się tak, jakby rozjechał go walec, jak taki stan zwykła obrazowo określać jego żona.”
Rok 1985. Za drzwiami domu małżeństwa Tarnawów rozgrywa się dramat. Regularnie katowana Jolanta jest już na skraju wytrzymałości. Mąż staje się coraz agresywniejszy, a życie Joli to pasmo bólu i upok...