“Bunt może być, byle oparty na ogólnikach, nigdy na prawdziwych traumach czy tożsamości. Apoglądowy bunt który mógłby przydarzyć się zarówno piekarzowi zmęczonemu wstawaniem o trzeciej rano, jak i copywriterowi, który czuje się eksploatowany przez niemieckie korpo. Bunt Każdego. Bunt motyla przeciw epizodyczności trwania i żółwia wobec życia ponad stówę.”
Polska, Warszawa, XXI wiek. Świat rządzony lajkami, subami, wyświetleniami. I buntownik, który zamierza wziąć sprawy w swoje ręce i zdyskredytować popularność idiotów. Walter to trzydziestoparoletni ...