“Bo śmiech ludzki ma jad w sobie, i nieraz zatruje życie.”
Fragment powieści: Późno już było — blisko dwunasta, a w oknach mieszkania krawca, Łafkiewicza, od tyłu w podwórku, świeciło się jeszcze, i na białych perkalowych firankach widać było cienie ruszając...