“Bardzo lubię marzyć. Może dlatego, że jestem taki samotny. Snucie marzeń nie jest w końcu przestępstwem, ale niestety ten, kto marzy za wiele, popełnia niewybaczalny błąd. Po takim bujaniu w obłokach moja samotność jeszcze bardziej mi doskwiera. Obiecałem sobie nigdy nie oddawać się marzeniom, których nie będę mógł później zrealizować.”
Debiutancka powieść autora będąca satyrą na apartheid powstała w 1981 roku na emigracji i zakazana w RPA. Powieść w formie pamiętnika, w którym bohater 17-letni biały chłopiec o nieco ciemniejszej kar...