Anatolija podjęła daremną próbę uratowania książek. Przyniosła zwój sznurka do bielizny, rozciągnęła na podwórku w jakichś dziesięciu rzędach. Obwiesiła go od krańca do krańca książkami w nadziei na to, że słońce i wiatr wyciągną wilgoć.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Z nieba spadły trzy jabłka
Z nieba spadły trzy jabłka
Narine Abgarjan
8.3/10

Wielokrotnie nagradzana opowieść o mieszkańcach zagubionej w górach ormiańskiej wioski. Pełen ciepła i humoru międzynarodowy bestseller o miłości i drugiej szansie. Niecodzienna i zaskakująca, nieco ...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl