“- A to rebutowanie? Traktujecie go z buta, co?Dajecie porządnego kopniaka? - Ależ nie, skądże, my... to znaczy... No, właściwie to tak - przyznał Myślak. - Adrian obchodzi go z tyłu i... no... szturcha stopą. Ale w sposób techniczny - zastrzegł.”
Zapadła noc przed Nocą Strzeżenia Wiedźm. I jest zbyt spokojnie. Jest też śnieg, latają rudziki i gile, stoją ubrane drzewka, ale daje się wyraźnie zauważyć brak grubego osobnika, który przynosi zaba...