“– A co on miał do naszej bohaterki narodowej?
– To nie jest jasne. Nie powiedział. Ludzie są jebnięci.
– Teraz mówi się: suweren – pouczyłem go.
Westchnął.
– No to suweren jest pojebany.”
“– A co on miał do naszej bohaterki narodowej?
– To nie jest jasne. Nie powiedział. Ludzie są jebnięci.
– Teraz mówi się: suweren – pouczyłem go.
Westchnął.
– No to suweren jest pojebany.”
Najmroczniejsza sprawa Rudolfa Heinza – „najlepszego w kraju specjalisty zajmującego się typowaniem nieznanych sprawców przestępstw”, który zakończył już pracę w policji. W Warszawie umiera Gotycka J...