“- A boisz się, mamo? (...) - Z początku bardzo się bałam. Ale powoli przyzwyczajam się do myśli, że być może nie będę już długo żyć. A poza tym uważam, że śmierć nie jest czymś strasznym. Może przychodzi po niej coś przyjemnego? Może stanę się gwiazdą na niebie i będę na was patrzeć z góry? ”
Opowieść niemieckiej pisarki to ważny głos w kwestii tak często przemilczanej - odchodzenia człowieka. To zapis kilku miesięcy z życia Luise, jej brata Rubena, taty i mamy - chorej na raka.